Spektakl pt. „#enterorestes” w wieruszowskich gimnazjach
Młodzież trzecich klas gimnazjalnych w Gimnazjum nr 1 oraz w Zespole Szkół nr 2 w Wieruszowie miała możliwość przeżyć pełen emocji i jednocześnie budzący do refleksji spektakl oparty na faktach.
Wydarzenie, które wstrząsnęło całą Polską dotyczyło 18-letniego Kamila N. i 19-letniej Zuzanny M., którzy zostali skazani za zamordowanie w nocy z 12 na 13 grudnia 2014 r. rodziców chłopaka w Rakowiskach w woj. lubelskim. Zabójstwo było zaplanowane, sąd ustalił też, że u sprawców można zaobserwować cechy nieprawidłowo kształtujących się osobowości. Nastolatkowie buntowali się przeciwko konwenansom społecznym i obyczajowym, kwestionowali wszelkie autorytety, a poczucie akceptacji, którego nie dostarczyła im rodzina i rówieśnicy, czerpali od siebie nawzajem. Rodzice Kamila N. byli przeciwni związkowi syna z Zuzanną i próbowali doprowadzić do zakończenia znajomości.
Wydarzenie to wstrząsnęło cała Polską ale jednocześnie zdało ważne pytanie: jak mogło do tego dojść? Co musi się wydarzyć, by dziecko odebrało życie swoim rodzicom? Jedną z prób odpowiedzi na to pytanie jest spektakl „#enterorestes”. Jednak nie jest to teatr dokumentalny. Spektakl opowiada o intymnej relacji dwójki nastolatków, którzy poznają się w realnym świecie, a następnie przenoszą do Sieci. Bohaterami przedstawienia są chłopak o imieniu Orestes i dziewczyna, która przybiera imię Apollo. Jest marzycielką, która wciąga towarzysza do swojego świata książek i poezji. Choć widzowie nie zobaczą morderstwa, twórcy sztuki mobilizują ich do zastanowienia się nad tym, jakie emocje i wydarzenia kierują nastolatkami, którzy popełniają takie zbrodnie.
Spektakl pokazuje problemy współczesnych nastolatków – brak właściwej komunikacji z rodzicami, brak wzorców, niedojrzałość emocjonalną i agresję. Tytuł „#enterorestes” nawiązuje również do internetu jako przestrzeni, gdzie młodzież obecnie podejmuje kontakty, gdzie ma pełna swobodę wyrażania swoich uczuć i myśli – tych destrukcyjnych również. Głośna zbrodnia w Rakowiskach jest tu pretekstem do opowieści o tym jak młodzi ludzie ze świata realnego gładko przechodzą do wirtualnego. Spektakl nie domyka tematu, kończy się symbolicznym niedokończonym odliczaniem, gdyż zachęca do rozmowy. Przedstawienie jest tylko wstępem do dyskusji, która jest kontynuowana podczas warsztatów prowadzonych przez psychologa. Ostatnim zadaniem jakie młodzi widzowie otrzymują od twórców jest podjęcie tematu morderstwa w Rakowiskach w szczerej rozmowie ze swoimi rodzicami.
Spektakl przygotowali:
- reżyseria: Grzegorz Grecas
- dramaturgia: Agnieszka Nasierowska
- obsada: Piotr Bublewicz, Przemysław Furdak, Malwina Rusów
- scenografia: Agnieszka Aleksiejczuk
- muzyka: Paweł Głosz
- wizualizacje: Dawid Okoński
- warsztaty: Monika Wolińska
- produkcja: Łukasz Wójtowicz
- plakat: Michał Jadczak
Produkcja: Stowarzyszenie Artystów BLISKI WSCHÓD we współpracy z Centrum Kultury w Lublinie i PWST w Krakowie Filia we Wrocławiu.
Produkcja spektaklu została dofinansowana w ramach Konkursu im. Jana Dormana organizowanego Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Konkurs im. Jana Dormana na produkcję spektaklu prezentowanego w szkołach i przedszkolach wynika z potrzeby podniesienia jakości artystycznej przedstawień pokazywanych w placówkach oświatowych. Ideą konkursu jest z jednej strony wspieranie szkoły poprzez kształtowanie bogatej i różnorodnej oferty spektakli przygotowanych z myślą o wieku i potrzebach uczniów oraz specyficznych szkolnych warunkach, z drugiej zaś – wspieranie mobilności teatrów i otwieranie ich na wyzwania bezpośredniego kontaktu z widzem poza murami ich instytucji. Patronem konkursu jest Jan Dorman – wybitny twórca polskiego teatru, reżyser i pedagog, wieloletni dyrektor Teatru Dzieci Zagłębia w Będzinie.
Organizatorem realizacji spektaklu i warsztatów w w/w szkołach jest SP ZOZ Miejski Ośrodek Profilaktyki, Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Wieruszowie na podstawie umowy zlecenie w Gminą Wieruszów.
Opracowanie artykułu: Grzegorz Grecas i Dariusz Soborczyk
Zdjęcia: Maciej Rukasz i Dariusz Soborczyk